| | | |
|
| 2008-12-04, 14:52 A może tak kąpiel w przerębli?
Marysieńko...
Młody, zdrowy i piękny... przekonałaś mnie.
:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 14:56
2008-12-04, 14:52 - Tom napisał/-a:
Marysieńko...
Młody, zdrowy i piękny... przekonałaś mnie.
:)))) |
Tomku...
A ja nie wystarczyłam Tobie jako "żywy" przykład??
Jak będziesz w Toruniu...i znajdzie się kawałek bajorka..zaciągnę Cię za uszy nawet:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:07
2008-12-04, 14:56 - marysieńka napisał/-a:
Tomku...
A ja nie wystarczyłam Tobie jako "żywy" przykład??
Jak będziesz w Toruniu...i znajdzie się kawałek bajorka..zaciągnę Cię za uszy nawet:)) |
HAAAA!
Czyli w Toruniu będziesz?.......
Świetny artykuł Marysiu.
Zaraz lecę do zamrażalnika po żelowe okłady i na łydkę przykładam :)) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:11
No dobra, to gdzie ten basenik?!... :D
Bardzo przekonywujący tekst. Dam się namówić, ale na wiosnę zacznę, bo teraz mózg mi zamarza na samą myśl :) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:15
2008-12-04, 15:07 - kertel napisał/-a:
HAAAA!
Czyli w Toruniu będziesz?.......
Świetny artykuł Marysiu.
Zaraz lecę do zamrażalnika po żelowe okłady i na łydkę przykładam :)) |
Radeczku
Ponoć na bezrybiu i rak...rybą jest:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:17
2008-12-04, 15:11 - dario_7 napisał/-a:
No dobra, to gdzie ten basenik?!... :D
Bardzo przekonywujący tekst. Dam się namówić, ale na wiosnę zacznę, bo teraz mózg mi zamarza na samą myśl :) |
Darku..
Mam lepszy pomysł..
Jak jeszcze kiedyś umówimy się na wspólne bieganie..to bądź pewien, że z nastaniem wiosny do pierwszego napotkanego jeziorka Cię "wrzucę"(chyba dam radę???):))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:24
2008-12-04, 15:17 - marysieńka napisał/-a:
Darku..
Mam lepszy pomysł..
Jak jeszcze kiedyś umówimy się na wspólne bieganie..to bądź pewien, że z nastaniem wiosny do pierwszego napotkanego jeziorka Cię "wrzucę"(chyba dam radę???):))) |
Marysiu, nie ma sprawy - to na następny trening w czepku pobiegnę na wszelki wypadek, a pod spód kąpielówki przezornie włożę ;) Mam nadzieję, że umiesz ratować topielców?! :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:36
No , nieżle, nieżle Marysiu. Coś czuje ze po tym artykule entuzjastów zimnych kąpieli Nam przybędzie.
Napisz może jeszcze dokładnie co należy robić aby taka kąpiel przebiegała prawidłowo i bezchorobowo. Tak łopatologicznie:)
Chciałbym tego spróbowac a nie wiem jak sie do tego zabrać.
Gdzieś tam słyszałem czy obiło mi się o uszy że nie wolno zamaczać dłoni i głowy. Napisz proszę krok po kroku co trza zrobić:) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:55
2008-12-04, 15:24 - dario_7 napisał/-a:
Marysiu, nie ma sprawy - to na następny trening w czepku pobiegnę na wszelki wypadek, a pod spód kąpielówki przezornie włożę ;) Mam nadzieję, że umiesz ratować topielców?! :D |
Darku..
Oj!!!! Mam wrażenie, że bedziesz żałował...bo ja zamierzam spełnić Twoje życzenie...znaczy tyle, żebyś na darmo czepka i kapielówek nie brał. To kiedy ten następny trening?? |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:59
2008-12-04, 15:36 - TREBORUS napisał/-a:
No , nieżle, nieżle Marysiu. Coś czuje ze po tym artykule entuzjastów zimnych kąpieli Nam przybędzie.
Napisz może jeszcze dokładnie co należy robić aby taka kąpiel przebiegała prawidłowo i bezchorobowo. Tak łopatologicznie:)
Chciałbym tego spróbowac a nie wiem jak sie do tego zabrać.
Gdzieś tam słyszałem czy obiło mi się o uszy że nie wolno zamaczać dłoni i głowy. Napisz proszę krok po kroku co trza zrobić:) |
Trebi...
Nie wiem jak Ty, ale ja do pływania głowy nie muszę zamaczać, ale ręce obowiązkowo...Jak ja to robię?????..Normalnie..tak samo jak latem..Wchodzę do wody i..zaczynam pływać:)) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 15:59
2008-12-04, 15:55 - marysieńka napisał/-a:
Darku..
Oj!!!! Mam wrażenie, że bedziesz żałował...bo ja zamierzam spełnić Twoje życzenie...znaczy tyle, żebyś na darmo czepka i kapielówek nie brał. To kiedy ten następny trening?? |
W takim razie w maju - to chyba wiosna jeszcze? :D |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:02
2008-12-04, 15:59 - dario_7 napisał/-a:
W takim razie w maju - to chyba wiosna jeszcze? :D |
Jaka szkoda!!!
A już zacierałam rączki na niedzielę po Mikołajach:))
No cóż....nie jestem pewna czy w maju będę jeszcze biegała:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:08
2008-12-04, 15:59 - marysieńka napisał/-a:
Trebi...
Nie wiem jak Ty, ale ja do pływania głowy nie muszę zamaczać, ale ręce obowiązkowo...Jak ja to robię?????..Normalnie..tak samo jak latem..Wchodzę do wody i..zaczynam pływać:)) |
A nie wystarczy postać w tej wodzie:) Ja Marysiu niestety umiem tylko strzałką pływać a przy tym stylu łepetyna zamoczona jest:)
|
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:12
2008-12-04, 16:08 - TREBORUS napisał/-a:
A nie wystarczy postać w tej wodzie:) Ja Marysiu niestety umiem tylko strzałką pływać a przy tym stylu łepetyna zamoczona jest:)
|
Trebi..
Możesz postać, ale lepiej żebys się cały zanurzył...bo zimno Ci będzie. I na pierwszy raz nie polecam więcej jak 2-3 minutki... Pierwsze wrażenie to jakby ktoś igłami nakłuwał..ale szybko przechodzi..a potem...potem to zobaczysz sam...:)) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:31
2008-12-04, 16:12 - marysieńka napisał/-a:
Trebi..
Możesz postać, ale lepiej żebys się cały zanurzył...bo zimno Ci będzie. I na pierwszy raz nie polecam więcej jak 2-3 minutki... Pierwsze wrażenie to jakby ktoś igłami nakłuwał..ale szybko przechodzi..a potem...potem to zobaczysz sam...:)) |
LINK: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mors_(cz%C5%82owiek) | W przyszłym tygodniu wypróbuje Marysiu. A co mi tam. Raz się żyję. Mam tylko nadzieję że nie będzie ujemnej temperatury i tym samym tafli lodowej na zbiorniku:)
W linku powyżej o morsowaniu z wilkipedii. |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:31
2008-12-04, 16:12 - marysieńka napisał/-a:
Trebi..
Możesz postać, ale lepiej żebys się cały zanurzył...bo zimno Ci będzie. I na pierwszy raz nie polecam więcej jak 2-3 minutki... Pierwsze wrażenie to jakby ktoś igłami nakłuwał..ale szybko przechodzi..a potem...potem to zobaczysz sam...:)) |
Marysiu super artykuł - miło , fajnie i przyjemnie sie go czytało :=) ja zawsze w zimie co roku coś chorowałem , teraz na razie nie i dobrze bo przygotowania idą pełną parą do nowego sezonu i nie chce ich przerywać :-) ja też mam obiecaną kąpiel u Ciebie kiedyś tam :D :=) fajnie go napisałaś - może u siebie w rzece spróbuje kiedyś :D :-) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:37
2008-12-04, 16:31 - golonbiegaj napisał/-a:
Marysiu super artykuł - miło , fajnie i przyjemnie sie go czytało :=) ja zawsze w zimie co roku coś chorowałem , teraz na razie nie i dobrze bo przygotowania idą pełną parą do nowego sezonu i nie chce ich przerywać :-) ja też mam obiecaną kąpiel u Ciebie kiedyś tam :D :=) fajnie go napisałaś - może u siebie w rzece spróbuje kiedyś :D :-) |
Mateusz..
Do rzeki sama nie wchodziłabym...nurt może być za silny:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:45
2008-12-04, 14:56 - marysieńka napisał/-a:
Tomku...
A ja nie wystarczyłam Tobie jako "żywy" przykład??
Jak będziesz w Toruniu...i znajdzie się kawałek bajorka..zaciągnę Cię za uszy nawet:)) |
właśnie Marysiu,
to jednak w Toruniu się widzimy:)?)?) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:49
2008-12-04, 16:45 - adamus napisał/-a:
właśnie Marysiu,
to jednak w Toruniu się widzimy:)?)?) |
Mirku..
I serniczek będzie:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-04, 16:58
2008-12-04, 16:49 - marysieńka napisał/-a:
Mirku..
I serniczek będzie:)))) |
jupi !!!!!!
zobaczę Marysieńkę:)))) |
|